Używamy ciasteczek do poprawnego wyświetlania tej strony. Jeśli nie wyrażasz zgody, zmień ustawienia przeglądarki.

Ok
Krzysztof Nieczypor

Wiktor Janukowycz na drodze bez odwrotu

Wiktor Janukowycz przekroczył swój Rubikon. Planowane we wtorek posiedzenie Rady Najwyższej, na której miano przeprowadzić debatę na temat zmniejszenia uprawnień prezydenta i powrotu do zapisów konstytucji z 2004 roku, nie odbyła się. Zamiast tego ukraiński przywódca postanowił rozprawić się z demonstrantami i opozycją. Tym razem ostatecznie.

Majdan Niepodległości. Źródło: vk.com/kadebeing

Majdan Niepodległości. Źródło: vk.com/kadebeing


Pikietujący we wtorek (18.02.2014) pod Radą Najwyższa przeciwnicy rządów Wiktora Janukowycza zostali odepchnięci przez pilnujących budynek funkcjonariuszy milicji. Doszło do przepychanek, które szybko przeistoczyły się w regularne walki aktywistów z milicjantami. Funkcjonariusze wspierani byli przez tzw. tituszki, czyli grupę dresiarzy prawdopodobnie zwerbowanych przez siły porządkowe z przedstawicieli świata przestępczego.

Wieczorem, tuż po godzinie 19, ukraińskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało o rozpoczęciu akcji antyterrorystycznej w stolicy, a siły porządkowe rozpoczęły szturm Majdanu z użyciem ciężkiego sprzętu bojowego (transporterów opancerzonych i wozów z armatkami wodnymi). Do tego czasu padło już kilka ofiar śmiertelnych. Wiktor Janukowycz nie odbierał telefonów od zachodnich polityków. Nie dodzwoniła się do niego kanclerz Niemiec Angela Merkel, ani wiceprezydent USA Joe Biden.

Po całonocnych starciach milicji z broniącymi Majdanu aktywistami wczoraj (19.02.2014) nad ranem Wiktor Janukowycz zwrócił się z apelem do narodu. w którym zagroził, że jeśli opozycja nie zrezygnuje ze współpracy z radykalnymi siłami, to „rozmowa z nią będzie wyglądała zupełnie inaczej”. Nie rzucał słów na wiatr: ukraińskie władze ogłosiły rozpoczęcie operacji antyterrorystycznej już nie tylko w Kijowie, ale na terenie całego kraju. W uzasadnianiu stwierdzono, że ostatnie wydarzenia na Ukrainie wskazują na eskalację przemocy i masowe wystąpienia grup o nastawieniu ekstremistycznym.

W tej chwili mówi się już o kilkadziesiąt osób i kilkuset rannych. Z relacji obecnych w Kijowie dziennikarzy wynika, że siły porządkowe używają ostrej amunicji – kałasznikowów i karabinów snajperskich. Drogi dojazdowe do stolicy zostały zablokowane. Mieszkańcy miasta masowo przemieszczają się na lewą stronę Dniepru.

W Kijowie trwają też rozmowy szefów dyplomacji Polski, Niemiec i Francji z prezydentem Ukrainy. Jeszcze wczoraj Stany Zjednoczone nałożyły sankcje wizowe na „około 20” osób, wyższych urzędników państwowych Ukrainy odpowiedzialnych za użycie siły we wtorek przeciwko protestującym.. Z kolei według agencji Reuter jeszcze dziś Unia Europejska również ma nałożyć sankcje na osoby winne użycia przemocy na Ukrainie.

  • livejournal
  • vkontakte
  • google+
  • pinterest
  • odnoklassniki
  • tumblr
1
Krzysztof Nieczypor
Krzysztof Nieczypor
Redaktor Eastbook.eu
ZOBACZ WSZYSTKIE ARTYKUŁY
Komentarze 1
Dodaj komentarz

  1. jubus pisze:

    Przypomina się Rumunia 1989, oby Witia Byt, za długo się męczył, niech go od razu dobiją.