Gruzja: pali się grunt pod nogami prezydenta Saakaszwiliego. Rosja: koniec resetu z USA, zbrojenie Azerbejdżanu oraz zwiększony nacisk na Armenię. Ukraina: oficjalnie zadekretowana granica z Białorusią i szansa na wyjazd Tymoszenko do Niemiec. Polska: spory z sąsiadami o historię.
.
BIAŁORUSKA OPŁATA ZA GRANICĘ
Alaksandr Łukaszenko może być w dobrym humorze. Niecodziennie bowiem można otrzymać dla państwa/siebie/rodziny 80 milionów dolarów z niemalże niczego. Autor: Presidencia de la República del Ecuador. Źródło: flickr.com
17 czerwca, Kijów. Ukraińską stolicę odwiedził przywódca Białorusi, Alaksandr Łukaszenka. Okazją do wizyty stało się podpisanie – po ponad 20 latach – umowy ustalającej linię demarkacyjną pomiędzy obydwoma państwami. Jak informował ukraiński tygodnik „Zerkało Tyżnia” Mińsk świadom, że dokument jest niezbędny dla Ukraińców w kontekście ich starań o pogłębienie współpracy z UE, zażądał spłaty rzekomego długu 134 milionów dolarów. Po negocjacjach Białorusini mieli przystać na 80 milionów. Interesującym akcentem wizyty – prócz kolejnej akcji FEMEN-u – był rozdźwięk w wypowiedziach obydwu prezydentów. Kiedy Łukaszenka długo zachwalał Unię Celną i gorąco zapraszał do niej Ukrainę, Janukowycz jednoznacznie opowiedział się za europejskim kierunkiem rozwoju swego kraju.
.
TYMOSZENKO W NIEMCZECH?
Czyżby tak niewiele dzieliło Ukrainę od umowy stowarzyszeniowej? Autor: michaelthurm Źródło: flickr.com
21 czerwca, Kijów. Kolejnym krokiem potwierdzającym europejskie aspiracje ukraińskich władz może się stać zgoda na leczenie więzionej Tymoszenko w Niemczech. O tym, że taka możliwość jest coraz bardziej realna, mogą świadczyć słowa ministra spraw zagranicznych RFN. Guido Westerwelle ocenił rozmowy z prezydentem Janukowyczem w Kijowie jako „bardzo dobre i konstruktywne”. Niemiecki minister zgłosił również oficjalnie gotowość Niemiec do przyjęcia Tymoszenko. Tego samego dnia charkowską kolonię karną odwiedzili niemieccy lekarze z berlińskiej kliniki Charite, gdzie miałaby zostać poddana leczeniu więziona była premier Ukrainy.
.
RESET DO KOSZA
O tak przyjemnych czasach i spotkaniach, jak za czasów Miedwiediewa, Obama może już tylko pomarzyć. Autor: U.S. Embassy Jakarta, Indonesia. Źródło: flickr.com
Warto odnotować kolejne fakty, świadczące o pogłębiającym się rozdźwięku między Waszyngtonem i Moskwą oraz zaostrzeniu retoryki w obszarze stosunków między obydwoma państwami. Po pierwsze, na propozycję Obamy wygłoszoną w Berlinie, by doprowadzić do zmniejszenia arsenału nuklearnego USA oraz Rosji, Rosjanie szybko odpowiedzieli negatywnie tłumacząc, że jest ona… „niepoważna”. Po drugie, amerykański sekretarz stanu ostro oświadczył, że Rosjanie są winni rozlewowi krwi w Syrii i stoją na przeszkodzie zakończenia konfliktu. W końcu po trzecie, przypuszczalnym miejscem azylu Edwarda Snowdena, byłego pracownika CIA odpowiedzialnego za wyciek kolejnych tajnych informacji, ma stać się Ekwador, do którego chce się dostać przez… Rosję. Rosjanie od razu ogłosili, że nie będą przeszkadzać Snowdenowi w jego dalszej ucieczce.
.
HISTORIA, KTÓRA DZIELI
Krwawa niedziela, 11 lipca 1943 roku. Oddziały UPA zaatakowały wówczas 99 polskich miejscowości na Wołyniu. Autor: Kajvin Źródło: flickr.com
Choć do obchodów 70. rocznicy rzezi wołyńskiej pozostało jeszcze kilkanaście dni, w ubiegłym tygodniu mogliśmy już zaobserwować wzrost napięcia w tym obszarze pomiędzy częścią środowisk w Polsce i na Ukrainie. Rocznicową uchwałę Senatu RP ostro skrytykowali przedstawiciele nacjonalistycznej partii Swoboda, którzy określili ją mianem kroku wstecz w dialogu między narodami. W krytyce nie przeszkodziło im nawet to, że ich argumentacja stała w sprzeczności z faktami historycznymi.
Również na Białorusi doszło do niepokojących wydarzeń z historią II wojny światowej w tle. Przed sądem zostali postawieni prezes Związku Polaków oraz 82-letnia kombatantka AK, którzy brali udział w postawieniu krzyża upamiętniającego ostatniego dowódcę AK na Białorusi, podporucznika Anatola Radziwonika. Zarzut – udział w nielegalnym zgromadzeniu.
.
ROZLICZENIA W GRUZJI
Od rewolucjonisty i bohatera ludu… Autor: Abode of Chaos. Źródło: flickr.com
17 czerwca, Tbilisi. Obecna gruzińska władza nie przestaje rozliczać swoich poprzedników. Tym razem gruzińskie MSW, kontrolowane przez zwycięzców ostatnich wyborów, znalazło magazyn w którym przechowywano „znaczne ilości substancji wybuchowych, detonatorów, granatów, karabinów automatycznych i broni palnej innego rodzaju” oraz „sprzęt komunikacyjny, narkotyki i substancje psychotropowe”. Poza tym w magazynie w Samegrelo znaleziono nagrania wideo z tortur. Wszystko to miało zostać zebrane przez ludzi związanych z poprzednim rozdaniem politycznym w MSW i miało posłużyć do różnych „operacji zbrojnych”. Przypomnijmy – poprzedni szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, Wano Merabiszwili, został już wcześniej aresztowany pod zarzutami korupcji i licznych nadużyć władzy.
.
IMPEACHMENT SAAKASZWILIEGO?
…po dyktatora i prezydenta postawionego przed Trybunał Stanu. Autor: AudreyH. Źródło: flick.com
23 czerwca, Tbilisi. Po kilku dniach prezydent Gruzji skomentował odkrycie gruzińskiego MSW. Potwierdził, że bunkier w którym znaleziono materiały został zbudowany na jego rozkaz po wojnie w 2008 roku, jako część nowego systemu obronnego. Poddał również w wątpliwość, że mogły tam się znaleźć jakiekolwiek nagrania tortur. Atmosfera wokół Saakszwiliego staje się jednak coraz bardziej napięta i obecna większość parlamentarna zapowiedziała już, że najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu postara się rozpocząć impeachment prezydenta.
.
AZERBEJDŻAN PODBIJA STAWKĘ
Nowoczesna architektura, przepych i luksus – to znaki rozpoznawcze współczesnego Baku. Autor: zip 95 Źródło: flickr.com
Azerbejdżan nie przestaje budować swojego wizerunku jako państwa sukcesu i dobrobytu. Tym razem szef azerskiego Banku Centralnego, Elman Rustamow, zwrócił się do wiceprezesa Banku Światowego z propozycją przekazywania przez Baku wielomilionowych darowizn. Walka o wizerunek państwa bogatego i rozwijającego opłaca się – Alijew w zeszłym tygodniu spotkał się z Jose Manuelem Barosso, by porozmawiać o dostawach azerskiego gazu do Europy. Portugalski komisarz stwierdził później, że do 2019 roku liczy, że 10 proc. gazu na rynku europejskim będzie pochodziło z Azerbejdżanu.
.
WIĘCEJ ROSJI W ARMENII?
Po raz kolejny Gazprom udowadnia, jak blisko mu do Kremla. Autor: qwertyuiop Źródło: flickr.com
19 czerwca, Erywań. O ile Azerowie cieszą się ze wzrostu swojej pozycji, Ormianie – mimo zapowiedzi wystrzelenia niedługo swojej pierwszej satelity w Kosmos (koszt programu kosmicznego – 250 milionów dolarów) – mogą czuć się coraz bardziej zaniepokojeni. Z jednej strony Moskwa podpisała kontrakt zbrojeniowy opiewający na miliard dolarów z Azerbejdżanem (z którym Armenia w wyniku konfliktu o Górny Karabach, pozostaje w ciągłym sporze od lat), z drugiej zapowiedziała znaczne podwyżki cen gazu dla Armenii, sięgające nawet 60 proc. obecnych cen. Gazprom i Rosja są jednak gotowe zejść z cen w wypadku, gdyby Armenia przystąpiła w dalszej perspektywie do Unii Euroazjatyckiej oraz oddała większość swojego pakietu własnościowego spółki ArmRosGazProm, rosyjskiej kompanii.
.
