Używamy ciasteczek do poprawnego wyświetlania tej strony. Jeśli nie wyrażasz zgody, zmień ustawienia przeglądarki.

Ok
Agnieszka Kasperek

Kochać swój kraj i nienawidzić, czyli co siedzi w głowie Bułgara

Przygotowania do wizyty w innym kraju to nie tylko spakowanie mapy i rozmówek. To nie gotowość do nauczenia się kilku podstawowych zwrotów lub zrozumienie, że coś może wyglądać inaczej, niż to, do czego przywykliśmy. Podczas wizyty w Bułgarii będziecie jeść jak Bułgarzy, pić jak Bułgarzy, bawić się jak Bułgarzy. Może nawet myśleć jak oni? I tu trafia kosa na kamień - czy to, co siedzi w głowie Bułgara, naprawdę jest tak inne od tego, co zajmuje myśli Polaków?

Lubisz czytać Eastbooka i podoba Ci się, że nie zalewamy Cię masą reklam? Pomóż nam się rozwijać!

Wypełnij PIT 2016 i przekaż 1% podatku

Fundacja Wspólna Europa
KRS: 0000373492

Dziękujemy!

Czy będziemy generalizować? Niekoniecznie. Rzeczą jak najbardziej oczywistą jest, że Bułgar Bułgarowi nierówny. I choć szufladkowanie poglądów bynajmniej nam nie przyświeca, na pewne rzeczy warto się przygotować. A nuż okaże się, że choć ułamek dzisiejszego tekstu znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości.

Sentyment historyczny…

Historia to element wyjątkowo ważny dla wielu Bułgarów. Z sentymentem odnoszą się oni do czasów Wielkiej Bułgarii, zajadłości bułgarskich wojsk minionych epok czy ogólnie pojętej “złotej ery”. Do pewnego stopnia trudno się temu dziwić. Mimo że Bułgaria obecnie nie powala szerokością zajmowanego przez siebie terenu, jest prawdziwą kopalnią złota dla historyków wszelkiej maści. Od antyku do drugiej wojny światowej, znajdą się tutaj zabytki, muzea, wykopaliska i pomniki, których ciężko szukać gdzieindziej na całym świecie.

bulgaria-2098403_1920

Zdarzyć się może, że bułgarski historyczny sentyment przypomni Wam polskie rozważania na temat tego, co było, i co zrobili nam inni. Wyjątkowo prawdopodobne jest, że podczas zakrapianych rakiją spotkań w gronie rodziny lub przyjaciół wróci temat tureckiej okupacji, rozdrapywać się będzie stare rany i krzywo spoglądać na poczynania tureckiej mniejszości w Bułgarii. A jeśli ten wariant nie wchodzi w grę, nastawcie się na zdawanie relacji z Waszych podróży po kraju. Bułgarzy chętnie przepytają Was z miejsc, które już odwiedziliście, i chętnie wymienią co najmniej dziesięć kolejnych, które koniecznie musicie odwiedzić, aby w pełni zrozumieć chwałę minionych dziejów.

… i narodowy

W Bułgarii nie lada wyzwaniem okazać się może poszukiwanie produktów, które w Polsce zakupić można w każdym sklepie. Prostym przykładem może okazać się kupno sera, który dla Bułgarów jest prawdziwym skarbem. Ichniejszy kaszkawał (ser żółty) oraz biało sirene (słony biały ser) wypychają z półek zachodnioeuropejskie sery takie jak gouda czy cheddar. Klasycznego, niesolonego twarogu Polak w Bułgarii nie uświadczy. Dlaczego?

W porównaniu z kuchnią Polską, ta Bułgarska jest bardzo narodowa. W zakresie kulinariów widać najlepiej, że Bułgarzy cenią to, co swoje i lokalne. Najważniejszy jest bułgarski kaszkawał, banica i papryka. Średnim zainteresowaniem cieszą się produkty “światowe”, sery, alkohole i dania z innych kultur.

Bułgarskie sery. Źródło: https://www.flickr.com/photos/ameiss/6232679282/in/photolist-auL7pC-auHwmM-rCi6Sr-U6Scs4-rkJNy3-auLcW1-oJEYP7-auLar7-6Xiq7S-YY6WjS-auLaAb-auHqWX-auL6yJ-daAbxr-drH6yP-oJFmXT-auHv5t-5RHrpe-auL86S-auHuxp-iGVqr-auLday-nXjBLq-dGqECr-9yunNP-auLcx3-auHvf4-auHwvp-auL8Kd-auL6Wq-auL8kh-auL9AA-bdtoWB-auL8Z7-CWDFUw-G74ust-zjvjTF-213HoPv-zvVfV3-zme5EG-yUZ78-F71X6-bnAd2Y-8vw4LC-2RmzzD-auL69A-auL5xb-auLcKf-oJF6Lk-9yum5Z

Bułgarskie sery. Źródło: https://www.flickr.com/photos/ameiss/6232679282/in/photolist-auL7pC-auHwmM-rCi6Sr-U6Scs4-rkJNy3-auLcW1-oJEYP7-auLar7-6Xiq7S-YY6WjS-auLaAb-auHqWX-auL6yJ-daAbxr-drH6yP-oJFmXT-auHv5t-5RHrpe-auL86S-auHuxp-iGVqr-auLday-nXjBLq-dGqECr-9yunNP-auLcx3-auHvf4-auHwvp-auL8Kd-auL6Wq-auL8kh-auL9AA-bdtoWB-auL8Z7-CWDFUw-G74ust-zjvjTF-213HoPv-zvVfV3-zme5EG-yUZ78-F71X6-bnAd2Y-8vw4LC-2RmzzD-auL69A-auL5xb-auLcKf-oJF6Lk-9yum5Z

Ale tutaj miłość do tego, co narodowe, wcale się nie kończy. Bułgarzy po uszy zakochani są w swoim morzu. Wielu z nich nie widzi przyczyny, by wyjeżdżać za granicę, skoro Morze Czarne mają tuż za rogiem. Zamiast egzotycznych kurortów, wielu Bułgarów wybiera ciche, nie oblegane przez cudzoziemców miejscowości, w których rozkoszują się tym, co dla wielu z nich jest symbolem lata – piaszczystymi plażami i gorącym słońcem.

Bo to, co bułgarskie, jest im wyjątkowo bliskie, znane i kultywowane. Od zabytków do kuchni, większość Bułgarów bez mrugnięcia okiem wybierze opcję lokalną.

Druga strona medalu – niezadowolenie

Bułgarzy chętnie okazują swoją miłość do swojego kraju, szczególnie przed cudzoziemcami. Jednak w miarę upływu czasu, i Waszego pobytu w Bułgarii, szybko okaże się, że tak, jak bardzo kochają oni swój kraj, tak szybko z talentem Polaka potrafią przejść do marudzenia i krytykowania.

Przeprowadzane co jakiś czas sondaże pokazują, że zatrważająca część Bułgarów swój kraj uważa za biedny, a poziom życia za niski. Wielu z nich, szczególnie młode osoby, namiętnie uczą się języków obcych, a następnie wyjeżdżają do pracy w krajach Europy zachodniej. Tym, którzy zostają na miejscu, pozostaje skakanie od jednego bieguna do drugiego – od miłości do tego, co w kraju dobre, do tego, co najbardziej im przeszkadza.

Krytykuje się korupcję, ubytki w ochronie środowiska, niskie wynagrodzenia, brak możliwości rozwoju, niepewne emerytury. Co bardziej niezadowoleni miejscowi idą dalej, oskarżając Bułgarię o zaściankowość, brak otwartości i kulturowe zacofanie. Cudzoziemiec, który przybywa do Bułgarii i pomieszkuje tu chociaż przez chwilę, może jednak pokręcić głową (w zachodnioeuropejski sposób oczywiście) ze zdziwieniem. Bo chociaż wiele rzeczy w Bułgarii można jeszcze usprawnić, to z pewnością wcale nie jest to zapyziała dziura na mapie Europy, a życie – jak wszędzie – ma swoje plusy i minusy.

Czy są rzeczy, których Bułgarzy się wstydzą? Zdecydowanie. W rozmowach większości z nich lepiej nie wspominać problemu korupcji czy Romskich slumsów będących częścią panoramy wielu miast. Bezpieczniej skupić się na rzeczach pozytywnych i pokazać, że Bułgarię doceniamy za to, czym jest.

Antyrządowe protesty w Bułgarii, 2013. Źródło: https://www.flickr.com/photos/fincomatteo/9093480156/in/photolist-eRysQC-ePDfoi-ePQEBL-eV72un-gjpP5n-brZQPk-eUvR6o-brZVUi-4qL1wL-eNX2GK-fiYq3c-9q4kpA-ePQKQJ-brZRg4-fgHaUX-fgXox9-eZDfdX-fjdDGw-hR4ntt-ePDj56-fjdFJN-eMJiTg-eNX5dr-eRyt1o-9q4pSE-9q3S3m-9q3Stf-fgXnH7-eRyt2W-9q1pLp-ePQAnu-eNX5r8-pYjA9z-qAXpjR-6Az7Mb-eUnUTd-4qKXcm-9q4wKC-9q4k51-eZREno-eXkcNM-ffV17Y-bsDijg-fbx5sB-9q1vTc-brZSig-fJPsh8-fgXodA-fgXmTU-9q4otL

Antyrządowe protesty w Bułgarii, 2013. Źródło: https://www.flickr.com/photos/fincomatteo/9093480156/in/photolist-eRysQC-ePDfoi-ePQEBL-eV72un-gjpP5n-brZQPk-eUvR6o-brZVUi-4qL1wL-eNX2GK-fiYq3c-9q4kpA-ePQKQJ-brZRg4-fgHaUX-fgXox9-eZDfdX-fjdDGw-hR4ntt-ePDj56-fjdFJN-eMJiTg-eNX5dr-eRyt1o-9q4pSE-9q3S3m-9q3Stf-fgXnH7-eRyt2W-9q1pLp-ePQAnu-eNX5r8-pYjA9z-qAXpjR-6Az7Mb-eUnUTd-4qKXcm-9q4wKC-9q4k51-eZREno-eXkcNM-ffV17Y-bsDijg-fbx5sB-9q1vTc-brZSig-fJPsh8-fgXodA-fgXmTU-9q4otL

Rodzina i przyjaciele

Bułgarzy są narodem gościnnym, a rodzina i przyjaciele to jedne z najświętszych dla nich wartości. Jeśli zostaniecie policzeni w grono jednego lub drugiego, nastawcie się na częste spotkania, wspólne świętowanie i wypady. Będzie głośno, będzie dużo jedzenia, będzie rakija i ożywione dyskusje. Na większość tematów nie musicie mieć wyrobionego zdania – zaproszeni będziecie tylko dla swojego towarzystwa, jako osoba ważna i doceniana. Nie obrażajcie się o dociekliwe pytania na temat rodzimej kultury i kraju. Nie mają one nic wspólnego z wścibstwem, a są wyrazem żywego zainteresowania tym, skąd pochodzicie.

Wszystko bierze stąd, że Bułgarzy, jak na południowy naród przystało, z zainteresowaniem podchodzą do relacji międzyludzkich. Przyjaciele są ważni i niejednokrotnie traktowani są jako druga rodzina. Z najbliższymi krewnymi pozostaje się w zażyłych stosunkach, a wzajemna i bezinteresowna pomoc jest czymś, przez co Bułgarzy wyrażają swoją troskę. Nadmiar chęci do pomocy może okazać się czasem wręcz przytłaczający, ale zawsze zakorzeniony jest w dobrych intencjach.

Stereotypy

Choć temat to śliski i niebezpieczny, stereotypy myśleniowe wciąż niekiedy pokutują pośród Bułgarów. Społeczeństwo, choć coraz bardziej i bardziej otwarte i o coraz to szerszych horyzontach, wciąż czasem wstydzi się kilku czarnych, poglądowych owiec.

Czy należy ich oczekiwać jako punktu obowiązkowego? Niekoniecznie, wszak Bułgarzy to mimo wszystko naród ciepły i przyjazny. Istnieje jednak kilka tematów-min, które, jeśli będziemy mieć pecha, doprowadzą do mniej przyjemnych dyskusji. Jeśli nie jesteście do końca pewni, z kim rozmawiacie, omijajcie tematy takie, jak pochodzenie Macedończyków (bo według niektórych, to tylko Bułgarzy w przebraniu), poczynania lokalnej mniejszości tureckiej (ponieważ niektórzy sądzą, że próbują oni forsować swoją kulturę siłą) czy też wyjątkowo kontrowersyjna obecnie sprawa uchodźców.

Czy powinno nas to dziwić? Nie do końca; w końcu i wśród nas zawsze zdarzy się ktoś, kogo niekoniecznie posadzilibyśmy na fotelu narodowego reprezentanta ogólnopolskiego światopoglądu.

W ostatecznym rozrachunku może się okazać, że Polakowi do Bułgara wcale nie tak daleko. Z pewnością jedna słowiańska kultura zrozumie drugą, ale nawet w obliczu licznych podobieństw, uważajcie, by nie nadepnąć na mentalny odcisk – czy to historyczny, międzyludzki, czy patriotycznie sentymentalny.

Lubisz czytać Eastbooka i podoba Ci się, że nie zalewamy Cię masą reklam? Pomóż nam się rozwijać!

Wypełnij PIT 2016 i przekaż 1% podatku

Przekaż nam swój 1% podatku, lub wyślij nam darowiznę na konto:

57 1750 0012 0000 0000 2701 8815

Fundacja Wspólna Europa
al. Komisji Edukacji Narodowej 98/160
02-772 Warszawa

KRS: 0000373492

Dziękujemy!

Facebook Comments
  • livejournal
  • vkontakte
  • google+
  • pinterest
  • odnoklassniki
  • tumblr
Agnieszka Kasperek
Agnieszka Kasperek
Slawistka, copywriterka, pasjonatka języków obcych. Nieodmiennie zachwyca ją słowo pisane, któremu poświęca się zarówno w godzinach pracy, jak i w czasie wolnym. Swoimi tekstami próbuje przybliżyć Bułgarię z perspektywy, której nie ukazują szablonowe katalogi biur podróży.
    ZOBACZ WSZYSTKIE ARTYKUŁY