Używamy ciasteczek do poprawnego wyświetlania tej strony. Jeśli nie wyrażasz zgody, zmień ustawienia przeglądarki.

Ok
Joanna Kozioł

Krótki przewodnik po białoruskiej muzyce

Wielu zna takie grupy jak Lyapis Trubetskoy, NRM, Akute czy The Toobes. Na tym jednak białoruska muzyka się nie kończy. Jeśli jednak dopiero zaczynasz przygodę z białoruską sceną muzyczną lub szukasz nowych zespołów, to ten przewodnik jest właśnie dla ciebie!

Już za miesiąc, 22 lipca, rozpoczną się Basowiszcza – Festiwal Muzyki Młodej Białorusi. Jest on organizowany od 1990 roku przez Białoruskie Zrzeszenie Studentów BAS. Odbywa się w uroczysku Boryk, niedaleko Gródka.  Basowiszcza to impreza dobrze znana wszystkim miłośnikom białoruskiej muzyki. Jeśli jednak dopiero zaczynasz przygodę z białoruską sceną muzyczną lub szukasz nowych zespołów, to ten przewodnik jest dla ciebie.

Nizkizto grupa z Mohylewa, która gra indie rocka. Zespół został założy w 2008 roku, jednak dopiero po czterech latach zaczął aktywnie koncertować na terenie Białorusi. Zmiana nastąpiła po zwycięstwie w konkursie Rock Smiena. Nizkiz ma na swoim koncie dwa albumy i pięć singli. Obecnie na jednym z portali crowdfundingowych trwa zbiórka  pieniędzy na wydanie kolejnej płyty. Nizkiz to grupa dwujęzyczna, w związku z czym ich piosenek możemy posłuchać tak po białorusku, jak i po rosyjsku.

 

BY CRY to zespół z Mińska, który powstał pod koniec 2013 roku. Sześcioosobowa grupa w swojej twórczości wykorzystuje ludowe teksty piosenek. Bazują na folku, jednak zastrzegają, że ich muzyka łączy w sobie różne style. Jak piszą na swojej stronie internetowej: „Muzyka powinna wskrzeszać hart ducha, budzić żywioł radości i niepowstrzymaną, swobodną wesołość.”  W ich muzyce urzeka charakterystyczny dla muzyki ludowej zaśpiew. Do tej pory wydali tylko jeden album, jednak w planach mają już wydanie singla.

 

Shuma to projekt, który łączy w sobie ludowe białoruskie pieśni i muzykę elektroniczną. Połączenie niemożliwe? W wykonaniu Shumy brzmi świetnie. Rusia, jedna z wokalistek grupy, czyta komunikaty na dworcach w Grodnie, Mińsku i Brześciu, zajmuje się dawnym białoruskim śpiewem i popularyzacją białoruskiej kultury. Grupa inspiracji do swoich utworów szuka przede wszystkich na wsi. To tam można jeszcze usłyszeć ludowe pieśni, których słowa później są łączone z muzyką elektroniczną. W repertuarze grupy nie ma jedynie pieśni związanych z rytuałami narodzin, chrztu i śmierci.

W tym roku wyszedł drugi album Shumy- „Sonca”. Można go w całości posłuchać w Interenecie.

Pozostając w klimacie muzyki elektronicznej warto zwrócić uwagę na Mustelide, która została okrzyknięta „elektroniczną księżniczką”. Mustelide to solowy projekt mieszkanki Mińska, Natalii Kunickoj. Natalia to człowiek orkiestra – jest wykonawczynią i producentem eksperymentalnej muzyki elektronicznej. Do tej pory wydała dwa albumy. Mustelide koncertuje nie tylko w Mińsku czy Kijowie, ale również w Nowym Jorku i Sztokholmie. Niedawno w sieci pojawił się teledysk do jej nowego utworu „Spi”. Jego autorem jest Witalik Sidoruk. „Spi” to straszna kołysanka, w której kojący głos wokalistki miesza się z dość przygnębiającym tekstem.

Yegor Zabelov Trio to trzech mężczyzn: akordeonista, perkusista i kontrabasista. Tworzą oni niesamowitą, wprawiającą w trans muzykę instrumentalną. Yegor Zabelov jest nie tylko wykonawcą, ale również kompozytorem. Stworzył ścieżki dźwiękowe do niemych filmów (np. „Golem”) oraz wielu spektakli teatralnych. Jeszcze nosząc nazwę Gurzuf grupa odbyła wiele koncertów po Europie. Kilkakrotnie gościli również w Polsce.  Zabelov współpracował również z Lao Che i wokalistką Rammstein Bobo w jej projekcie „Bobo und Herzfeld”.

Yegora można zobaczyć również na deskach Teatru Dramatycznego w Białymstoku, gdzie tworzy muzykę do spektaklu „Sońka” na podstawie powieści Ignacego Karpowicza.

Słynny za granicą Maks Korzh wywołuje na Białorusi mieszane uczucia. Choć na swoich koncertach gromadzi tłumy fanów, to niektórzy nie uznają go za utalentowanego piosenkarza. Jego muzyka to mieszanka rapu i elektropopu. Na swoim koncie ma on cztery albumy. Karierę rozpoczął w 2012 roku i szybko zyskał sympatię słuchaczy. Jego piosenka „Niebo pomozhet nam” zajęła pierwsze miejsce na listach przebojów. Maks Korzh związał się z rosyjskim producentem „Respect Production”, dzięki czemu szybko zaczął koncertować nie tylko po Białorusi, ale również w Rosji i na Ukrainie. Za koncertowanie na Krymie piosenkarz otrzymał jednak zakaz wjazdu na Ukrainę. Ostatnio ukazał się teledysk do jego piosenki „Słowo pacana”, czyli „Słowo chłopaka”.

I na koniec bonus! Aleksander Sołoducha to białoruski piosenkarz pop, który stał się synonimem muzykalnego kiczu. Jego najbardziej znaną piosenką jest „Zdrastwuj czużaja miłaja”.

Facebook Comments
Zdjęcie główne: Belarus Piano; Autor: El Bingle; Źródło: flickr.com
  • livejournal
  • vkontakte
  • google+
  • pinterest
  • odnoklassniki
  • tumblr
Joanna Kozioł

Skończyłam kulturoznawstwo Europy Środkowo-Wschodniej na Uniwersytecie Warszawskim oraz tłumaczenia i wiedzę o tłumaczeniach na Mińskim Państwowym Uniwersytecie Lingwistycznym. Obecnie pracuję jako nauczycielka polskiego w Mińsku. Tłumacz białoruskich dramatów. Mieszkam w Mieście Słońca.

ZOBACZ WSZYSTKIE ARTYKUŁY