Używamy ciasteczek do poprawnego wyświetlania tej strony. Jeśli nie wyrażasz zgody, zmień ustawienia przeglądarki.

Ok
Krzysztof Nieczypor

„Nowoczesna dyplomacja” w Dniu Niepodległości Ukrainy

Przekaz medialny to jeden z podstawowych narzędzi współczesnej dyplomacji. Dominującą wśród nich rolę odgrywa internet – najszybciej rozwijający się środek przesyłu informacji i promocji. Profile polityków, organizacji, instytucji i placówek dyplomatycznych w sieciach społecznościowych stały się powszechna praktyką. Czy są właściwie wykorzystywane? To pytanie postanowiłem zadać dziś – w Dniu Niepodległości Ukrainy.

Internet. Źródło: sxc.hu

Internet. Źródło: sxc.hu


Asumptem do tego artykułu był krótki przegląd stron internetowych przedstawicielstw dyplomatycznych akredytowanych w Kijowie. A o to jakie informacje można znaleźć na nich dziś – w Dniu Niepodległości Ukrainy:

– Ambasada RP w Kijowie wciąż jeszcze wspomina 70. rocznicę Rzezi Wołyńskiej i relacjonuje spotkanie polskich i ukraińskich historyków sprzed dwóch miesięcy.
– Przedstawicielstwo Unii Europejskiej w Kijowie (polski dyplomata na jego czele) publikuje oświadczenie Wysokiej Przedstawiciel UE ds. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa z okazji 22. rocznicy niepodległości ukraińskiego państwa. W nagłówku: „Europejski wybór Ukrainy wymaga podjęcia konkretnych działań” i nie ma już po co dalej tego czytać – Ukraina musi to, Ukraina musi tamto, a UE ją w tym wspiera.
– Ambasada Federacji Rosyjskiej w Kijowie domaga się naprawienia szkód i znalezienia winnych kradzieży tablicy pamiątkowej poświęconej Piotrowi Stołypinowi znajdującej się na elewacji budynku przy ul. Gonczara 33.
– Ambasada Stanów Zjednoczonych w Kijowie – sami zobaczcie:

Ociężałość i siermiężność rosyjskiej i unijnej dyplomacji jakoś mnie nie dziwi. Ale gdy myślę o polskim MSZ przypominam sobie jego szefa – Radka Sikorskiego. Czyż nie on sam dumnie stwierdził, że „dyplomacja pod moim kierownictwem nowoczesności ignorować nie będzie”, a internet „to podstawa skutecznej polityki”?  Czyż to właśnie nie MSZ został określony w niedawno opublikowanym raporcie „Twiplomacy” trzecim „najlepiej skomunikowanym” kontem wśród instytucji rządowych na świecie, a Sikorski nazwany weteranem twittera? Na wirtualnych skrzydłach niesiony pędzę zatem do twitterowego profilu szefa naszej dyplomacji. A tam:

 

Dziękuję Panie Ministrze. Do tej pory nie miałem pojęcia gdzie jest Carcassonne. Wiem i wiedziałem, gdzie są Czerniowce, góra Popa Iwana, Eupatoria i Jenakijewe, ale teraz również audioprzewodniki w Langwedocji stały się istotną częścią mojej wiedzy.

[Errata: Kilka minut po opublikowaniu tego artykułu i odnotowaniu tego faktu na twitterze Radosław Sikorski retweetował wpis polskiej ambasady:

a następnie napisał…

…i obiecał:

 

O tym, że jest dziś co świętować wiedzą nie tylko Amerykanie. My również przygotowaliśmy się na tę okoliczność i publikujemy subiektywny przegląd tego, dlaczego uważamy, że dziś warto wspomnieć o Ukrainie. Infografikę stworzyły nasze koleżanki z biura Eastbook.eu w Kijowie – Halyna Budivska i Yaryna Mykhyalyshyn. Z najlepszymi życzeniami dla przyjaciół z Ukrainy!

Osiągnięcia Ukrainy po odzyskaniu niepodległości. Autor infografiki: Jaryna Mychajłyszyn

Osiągnięcia Ukrainy po odzyskaniu niepodległości. Autor infografiki: Jaryna Mychajłyszyn

 

  • livejournal
  • vkontakte
  • google+
  • pinterest
  • odnoklassniki
  • tumblr
3
Krzysztof Nieczypor
Krzysztof Nieczypor
Redaktor Eastbook.eu
ZOBACZ WSZYSTKIE ARTYKUŁY
Komentarze 3
Dodaj komentarz

  1. Trochę się pospieszyłeś: „@sikorskiradek Вітаю зі Святом Незалежності! Wszystkiego Najlepszego w Dniu Niepodległości! Happy Birthday, independent Ukraine! Good luck with AA with EU”.

    • jubus pisze:

      Działania Sikorskiego są nie tyle śmieszne, co żałosne. Niech sam się „poliglota” nauczy francuskiego, wszak języka dyplomacji, a nie każe Francuzom, zatrudniać polskojęzycznych przewodników i to w miejscu, gdzie Polaków prawie nie ma, bo za drogo. Rozumiem Egipt, Turcję, Grecję, Chorwację, ba, nawet Gruzję czy Krym, ale Langwedocja?? 99 procent Polaków nie wie gdzie to jest i mało kto się tam uda.
      Poza tym, minister SZ RP, to powinien raczej Polskę na świecie promować i chwalić się tym, jak to zajada się regionalnym jedzeniem na Małopolskim Festiwalu Smaku, tudzież Festiwalu Smaku w Grucznie (większość Polaków, też nie wie gdzie to). Jaki minister i jaki kraj, taka polityka. Dużo gadania, zero roboty. Ja ze swojej strony dodam tylko, że w latach 90-ych miałem okazję być na obchodach niepodległości we Lwowie, kiedy woda w kranach była przez parę godzin, a miasto wyglądało tak szkaradnie, że dzisiejsze Detroit to przy tym perła Wielkich Jezior.
      Nie wiem też, dlaczego Ukraina świętuje akurat to święto, a nie tak jak opozycja na Białorusi, w styczniu lub marcu, na okazję proklamowania niepodległości URL. Przecież 22 lata temu, Ukraina była sowiecka, suwerenna tylko na papierze. To równie dziwne, jak mówienie, że Petlura to sprzedawczyk, a Bandera patriota. Jak widać, Ukraina równie dziwaczna jak Polska.

    • Reakcja MSZ RP na zwrócenie uwagi to dobry sygnał.