Prezydent Białorusi przyznał, że pracownicy białoruskich służb weterynaryjnych odnoszą się „w chamski” sposób wobec właścicieli trzody chlewnej zarażonej chorobą afrykańskiego pomoru świń. Czy słowa białoruskiego przywódcy są skutkiem apelu, jaki wystosował do niego Naczelny Wieprz Białorusi domagający się interwencji w tej sprawie?
Wczoraj (22.08.2013) Alaksandr Łukaszenka, podczas posiedzenia administracji prezydenta, skrytykował działania białoruskiej służby weterynaryjnej podjęte na rzecz walki z rozprzestrzenianiem się choroby trzody chlewnej – afrykańskiego pomoru świń. – Niepokoi mnie nie tyle sam proces tej walki, ale to jak reaguje na działania służb weterynaryjnych nasze społeczeństwo. Otrzymuje coraz więcej sygnałów od naszych obywateli, a ich treść sprowadza się do tego, że często niedbale, a czasami chamsko odnosimy się do ludzi – wyjaśnił prezydent.
– Mogłoby się wydawać, że realizujemy świętą misję – walczymy z tą zarazą. A tymczasem tworzymy nowy problem – negatywną reakcję ludzi na nasze działania – nie krył swojego zdziwienia białoruski przywódca i dodał: – Muszę was ostrzec: to jest nie do przyjęcia! Chcę, aby w przyszłym tygodniu nie pojawiła się już żadna tego rodzaju skarga pod moim adresem – zażądał Łukaszenka wzywając kategorycznie swoich urzędników do rozwiązania problemu. – Nie przyjmuję żadnych tego typu wyjaśnień, że działacie „porządnie”, że „wszystko w porządku”, a to ludzie są „źli”. Macie na miejscu zająć się sprawą każdego mieszkańca – zażądał białoruski satrapa upominając, by pracownicy służb weterynaryjnych odnosili się do Białorusinów „po ludzku”.
Mocna krytyka Łukaszenki pod adresem pracowników służb weterynaryjnych wskazuje, że do prezydenta Białorusi dotarł apel Naczelnego Wieprza. Przewodniczący białoruskiej trzody chlewnej w specjalnym wystąpieniu opublikowanym kilka dni temu w internecie zwrócił się do prezydenta Łukaszenki ze skargą na temat masowego zabijania świń w prywatnych gospodarstwach wiejskich. Według Wieprza restrykcyjne działania ze strony służb weterynaryjnych dotykają jedynie właścicieli prywatnych, oszczędzane są natomiast hodowle w przedsiębiorstwach prywatnych (przeczytaj: Naczelny Wieprz Białorusi żąda wyjasnień).
Niestety dla świńskiego przywódcy napiętnowanie przez Łukaszenkę podległych mu ludzi to jedyna dobra wiadomość dla trzody chlewnej. Jak bowiem wyjaśnił prezydenta Łukaszenka „całkowicie ochronić naszej trzody wciąż się nie udaje”, zaś ubój świń to jedyny sposób na rozwiązanie problemu: – Światowa praktyka walki z tą chorobą pokazuje, ze jedynym sposobem powstrzymania epidemii to szybka i pełna likwidacja pogłowia zarówno dzikich jak i domowych świń, a także tworzenie stref sanitarnych. Innego sposobu nie wynaleziono – jednoznacznie wyraził się Łukaszenka. Stanowisko Naczelnego Wieprza wobec słów prezydenta Białorusi jest na razie nie znane.
Zobacz relację z wystąpienia prezydenta w białoruskiej telewizji państwowej (jęz. ros.):
Źródła:. belaruspartisan.org, regnum.ru