Przygotowania do listopadowego szczytu Partnerstwa Wschodniego w Wilnie były głównym tematem wczorajszego spotkania ministrów spraw zagranicznych państw UE oraz Partnerstwa Wschodniego. Podczas dyskusji w Brukseli szefowie dyplomacji wyrazili nadzieje na podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą oraz parafowanie podobnych porozumień z Gruzją, Armenię i Mołdawią.
Poniedziałkowe spotkanie szefów dyplomacji sześciu państw Partnerstwa Wschodniego (PW) oraz państw członkowskich UE w Brukseli poświęcone było przede wszystkim przygotowaniom do listopadowego szczytu Partnerstwa w Wilnie. – Możemy zrealizować wszystko, co planujemy. Trzeba dobrze wykorzystać czas, który nam pozostał – powiedział Linas Linkeviczius, minister spraw zagranicznych Litwy, która od początku lipca sprawuje prezydencję w Radzie Unii Europejskiej. Wtórowała mu szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton: – Musimy zrobić wszystko, by zagwarantować sukces na szczycie w Wilnie.
Na listopadowym szczycie planowane jest parafowanie umów stowarzyszeniowych z Gruzją, Moładwią i Armenią oraz podpisanie porozumienia z Ukrainą. Aby stało się to możliwe, te cztery państwa, choć chwalone za reformy polityczne i gospodarcze, muszą przyspieszyć działania. Dotyczy to zwłaszcza Ukrainy, która musi spełnić warunki dotyczące reformy sądownictwa i rozwiązania problemu tzw. wybiórczego stosowania prawa. Ten ostatni postulat dotyczy uwolnienia i zagwarantowania udziału w życiu publicznym byłej premier Julii Tymoszenko skazanej na 7 lat pozbawienia wolności.
W spotkaniu spotkaniu brał też udział szef białoruskiej dyplomacji Uładzimir Makiej. Pod koniec czerwca UE zawiesiła bowiem sankcje wizowe wobec Makieja, by ułatwić stosunki dyplomatyczne z reżimem prezydenta Alaksandra Łukaszenki. – Białoruś jest zainteresowana udziałem we wszystkich dziedzinach współpracy w ramach unijnego programu Partnerstwa Wschodniego – poinformował w Brukseli białoruski minister spraw zagranicznych. Makiej dodał także, że wszystkie kraje Partnerstwa powinny być traktowane na równie, bez dyskryminacji.
Zobacz Uładzimira Makieja w Brukseli (jęz. ang):
Z kolei Gruzji udało się wczoraj zamknąć negocjacje na temat Porozumienia o pogłębionej i całościowej strefie wolnego handlu (DCFTA). Umowa ma dać Gruzji nie tylko większy dostęp do unijnego rynku dóbr i usług, ale i wyznaczyć drogę dalszych reform związanych z polityką handlową (chodzi np. o standardy higieniczno-sanitarne w rolnictwie czy regulacje dotyczące produktów przemysłowych). Zdaniem gruzińskie minister spraw zagranicznych Mai Pandżykidze zakończenie negocjacji jest „stuprocentową gwarancją” na to, że „szczyt Partnerstwa Wschodniego w Wilnie będzie dla Gruzji sukcesem”.
Źródła: euractiv.pl, msz.gov.pl, apsny.ge, enpi-info.eu