Używamy ciasteczek do poprawnego wyświetlania tej strony. Jeśli nie wyrażasz zgody, zmień ustawienia przeglądarki.

Ok
Krzysztof Nieczypor

Ukraina pomiędzy Uniami

Trwa rosyjsko-unijny pojedynek o Ukrainę. Premier Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew zażądał od Ukrainy rezygnacji z umów energetycznych z Unią Europejską oraz zanegował możliwość udziału Ukrainy w Unii Celnej w formacie „3+1”. Komisja Europejska zareagowała na szantaż Rosji przypominając, że udział Ukrainy w Europejskiej Wspólnocie Energetycznej jest nieodłączną częścią relacji Brukseli z Kijowem. Co sądzą na ten temat sami Ukraińcy?

Wiktor Janukowycz. Źródło: wikimedia.org

Wiktor Janukowycz. Źródło: wikimedia.org


Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew zapowiedział, że postulowany przez ukraińskie władze format współpracy Ukrainy z Unią Celnej „3+1” jest niemożliwy do zrealizowania. – Wariantu trzy plus jeden nie będzie. Albo wszystko, albo nic – ogłosił Miedwiediew na spotkaniu ze swoimi ministrami w poniedziałek. Szef rosyjskiego rządu przypomniał, że aby zostać członkiem zarówno Unii Celnej jak i Eurazjatyckiej przestrzeni gospodarczej konieczne jest podpisanie i ratyfikowanie wszystkich dokumentów związanych z funkcjonowaniem tych struktur integracyjnych.

Z kolei wczoraj premier Miedwiediew wezwał Ukrainę do opuszczenia Europejskiej Wspólnoty Energetycznej, warunkując w ten sposób udział Mokswy w modernizacji ukraińskich gazociągów tranzytowych: – Sojusz Rosji z Ukrainą w tym przypadku jest możliwy tylko pod warunkiem wyjścia Ukrainy z całego szeregu instytucji, wraz z umową o akcesji do Wspólnoty Energetycznej – powiedział Dmitrij Miedwiediew w wywiadzie udzielonym zagranicznym mediom i rosyjskiej agencji Interfax.

Reakcja Komisji Europejskiej na słowa rosyjskiego premiera była niemal natychmiastowa. – Umowa o Wspólnocie Energetycznej stanowi nieodłączną część relacji Ukraina – UE i oczekujemy, że Ukraina będzie w pełni wypełniać te zasady – czytamy we wczorajszym komentarzu Komisji cytowanym przez agencję Interfax Ukraina. Jednocześnie Bruksela podkreśliła, iż „UE niezmiennie wierzy, że w suwerennych interesach Ukrainy jest to, by jakakolwiek umowa odpowiadała warunkom, jakie przyjęła Ukraina w ramach Wspólnoty Energetycznej”.

Tymczasem zgodnie z rezultatami sondy 41% Ukraińców uważa, że lepsze dla Ukrainy byłoby wstąpienie do Unii Celnej niż do Unii Europejskiej, za czym opowiada się 39% respondentów. 19% osób nie miało zdania w tej sprawie. Ale gdyby Ukraińcy mieli zdecydować o losie swojego państwa w najbliższą niedzielę w referendum, 38,4% zgłosiłoby akces do UC, a 37,% do UE.

Sprawa staje się dla obywateli bardziej jasna, jeśli pytanie zostanie uzupełnione dodatkową informacją: czy jest Pan/Pani za wstąpienie do UE, jeśli będzie to oznaczać wprowadzenie reżimu wizowego z państwami pozostającymi poza Unią (jak np. Rosja). 45% zapytanych uznała, że otwarte granice z Rosją przewyższają korzyści z przynależności do UE. Jedynie 34% poparłoby wstąpienie do Unii, pomimo utrudnienia wyjazdów do Rosji.

Sondaż przeprowadzono wśród 2760 respondentów powyżej 18 roku życiu w dniach23 luty – 11 marzec 2013 r.

Zobacz relację z wyników sondażu (jęz. ukr.):

Źródła: tvi.ua, radiosvoboda.org, prawda.com.ua, interfax.com.ua, pravda.com.ua wyborcza.pl, wyborcza.biz

 

  • livejournal
  • vkontakte
  • google+
  • pinterest
  • odnoklassniki
  • tumblr
1
Krzysztof Nieczypor
Krzysztof Nieczypor
Redaktor Eastbook.eu
ZOBACZ WSZYSTKIE ARTYKUŁY
Komentarze 1
Dodaj komentarz

  1. jubus pisze:

    Taki sondaż jest do kitu. Przecież do UC, Ukraina może wejść, choćby jutro, jeśli by chciała, oczywiście. Do UE, to przy dobrych wiatrach, nie weszłaby za 15 lat. Zadawanie pytania, przypomina, dzielenie skóry na niedźwiedziu polarnym, będąc na Saharze. Tak czy siak, obywatele Ukrainy wolą UC i się temu, wcale nie dziwię.