– Dziś po pierwszych exit polls możemy już mówić konkretniej o współpracy z poszczególnymi partiami. Przy tej okazji powtórzę: jedyną pewną rzeczą jest to, że nie będziemy współpracować z Partią Regionów i Komunistami. Z pozostałymi siłami w parlamencie będziemy współpracować, o ile będziemy zgodni odnośnie celów tej współpracy – zapowiedział na konferencji prasowej lider partii UDAR Witalij Kliczko.
– Aby łatwiej osiągnąć porozumienie przygotowaliśmy wstępny dokument współpracy opierający się na pewnych wspólnych kierunkach. Te kierunki to walka z korupcją i proeuropejski kurs w polityce zagranicznej. – powiedział Witalij Kliczko.
Kliczko przyznał, że wynik jest dla niego zadowalający. – Wiemy, że liczba naruszeń wyborczych przekroczyła oczekiwaną ilość, że nagle przybyło chorych na Ukrainie. Tym nie mniej uznajemy wyniki tych wyborów, bo chcemy zabezpieczyć wynik osiągnięty przez Partię Regionów.
– Exit polls daje nam 15% głosów wyborców, liczymy jednak, że wiele osób nie chciało przyznać po opuszczeniu lokali wyborczych, iż głosowało na nas. Dlatego spodziewam się, że ten wynik jeszcze nieco wzrośnie. Przed wyborami liczyliśmy właśnie na 15%, więc możemy teraz powiedzieć, że osiągnęliśmy swój plan. – nie krył swojej satysfakcji przywódca ugrupowania UDAR.
Kliczko został także zapytany o ewentualne plany odnośnie wyborów prezydenckich w 2015 r. – To nie jest jeszcze czas, by spekulować na temat wyborów prezydenckich. Na razie skupiamy się na pracy w parlamencie.
Odnośnie pytania o współprace z partią Swoboda: – Wszystkim partiom, które znalazły się w parlamencie przedstawimy plan współpracy. Oczywiście wszystkim oprócz Partii Regionów i Komunistów. Powtórzę jeszcze raz: jesteśmy gotowi współpracować z każdym, kto zamierza pracować dla dobra interesów Ukrainy.
Kliczko podkreślił także, że jego partia wchodzi do parlamentu nie dla stanowisk, lecz dla po to, by dokonać zmiany jakości w polityce. – Stanowiska traktujemy tylko i wyłącznie jako instrument wprowadzenia koniecznych zmian na rzecz ukraińskiego społeczeństwa. Stanowiska nie będą celem samym w sobie – podkreślił Kliczko.
Kliczko usłyszał także pytanie odnośnie niepopularnej ustawy językowej. – W Polsce jedynym językiem jest polski, w Niemczech – niemiecki. Język to symbol państwa. Na Ukrainie też powinien być tylko jeden język państwowy– ukraiński. Na sugestię, że w Szwajcarii są trzy języki państwowe, Kliczko nie odpowiedział.