Słowo reanimacja oznacza, że mamy do czynienia ze stanem śmierci pacjenta, a lekarze powinni podjąć działania dla przywrócenia jego życia. Nie jest jednak tak, że pacjent jest martwy, ale też nie mamy do czynienia ze wspaniale rozwijającym się, brykającym dzieciaczkiem, który dużo je, przybiera na wadze i nie choruje. A tak by chcieli wszyscy rodzice.

Czy pacjent przeżyje? źródło: Flickr
Z punktu widzenia rodzica nasze dziecko (Partnerstwo Wschodnie) nie jedną ma twarz i w różnych miejscach jest oceniane inaczej. Było tak od początku jego narodzin. Mamy bowiem ciągle praktyczny zastój w stosunkach z Białorusią i wyjątkowy kryzys dotyczący relacji z Ukrainą, który nie wiadomo czym się zakończy. Są to dwa punkty zapalne, które bolą. Dodałbym do tego również ostatnią falę krytyki dotyczącą przestrzegania praw człowieka w Azerbejdżanie.
Z punktu widzenia kondycji pacjenta ma on więc trochę suchot i na pewno momentami dostaje zadyszki. Cały czas jednak realizowanych jest kilkadziesiąt programów dotyczących zarówno sfery politycznej, jak i gospodarczej. Można wejść na stronę dowolnej ambasady, polskiej w szczególności, by zobaczyć ile jest prowadzonych szkoleń i konkretnych działań na rzecz realizowania programów, które zostały wytyczone.
Rok po wielkim przeglądzie Europejskiej Polityki Sąsiedztwa, gdzie byłem sprawozdawcą części dotyczącej wymiaru wschodniego mogę powiedzieć, że pogłoski o śmierci pacjenta są przesadzone. Trzeba jednak wykonać bardzo dużo pracy, aby ten pacjent dostał odpowiednie paliwo i odpowiednią ilość pieniędzy. To właśnie będzie najważniejsza rzecz, nad którą w najbliższym roku będziemy pracować w Parlamencie Europejskim, aby nowa perspektywa finansowa zagwarantowała odpowiednią ilość paliwa dla Partnerstwa Wschodniego.
Na ten temat czytaj także:
.
Daniel Szeligowski: Wyciągnijmy wnioski
Łukasz Grajewski: Myślmy, póki jeszcze mamy czas
_______________________________________________________________________________________
O autorze: Marek Maciej Siwiec – Poseł do Parlamentu Europejskiego od 2004 roku; w latach 2007-2009 jego wiceprzewodniczący. Z wykształcenia fizyk i dziennikarz.