Nie samym Facebookiem człowiek żyje. W szczególności jeśli mieszkamy w Europie Wschodniej, wzrasta prawdopodobieństwo, że większość znajomych odnajdziemy nie na portalu Marka Zuckerberga, ale na popularnym Vkontakte.

"Myśl, działaj, żyj" - przykładowa kompozycja z profilu Lit.Bel., źródło: http://vk.com/litbel
To właśnie na portalu Vkontakte białorusin Siarhiej Sawicz stworzył stronę Lit.bel. Akronim oznaczający „litery po białorusku” po rozszyfrowaniu mówi nam wszystko o treściach pojawiających się na profilu. Sawicz, mieszkaniec Żodzina, ze zdjęć oraz białoruskich sentencji natury egzystencjonalnej, tworzy obrazy będące ładniejszymi krewnymi popularnych na całym świecie memów internetowych. Optymistyczne przesłanie bijące z kompozycji publikowanych na Lit.bet szybko zdobyło popularność białoruskich internautów. Stronę polubiło już ponad 18 tyś. użytkowników Vkontakte. Fakt ten z pewnością cieszy Siarhieja Sawicza, który w wywiadzie dla portalu Generation.by przyznał, że główny cel założenia Lit.bel. to popularyzacja języka białoruskiego.
.
Zobacz profil Lit.Bel.
Źródło: Generation.by