W trakcie oficjalnej wizyty na Południowym Kaukazie sekretarz stanu USA odwiedziła Gruzję. Hillary Clinton zgodnie z tym co zrobić powinna, skrytykowała Rosyjską okupację regionów Abchazji i Osetii Południowej, oraz wyraziła niepokój w związku z demokratycznym przebiegiem wyborów parlamentarnych.

autor: US Embassy New Zealand, źródło: flickr.com
W trakcie wizyty w Batumi miało miejsce spotkanie sekretarz stanu USA i przedstawicieli gruzińskiej opozycji. Na spotkaniu Hillary Clinton oświadczyła, że USA ma nadzieję na wzmocnienie demokracji, która rozpocznie się wraz z końcem kadencji prezydenta Micheila Saakaszwilego. Jej zdaniem wolne i uczciwe wybory będą gwarantem późniejszego demokratycznego przekazania władzy.Potwierdziła tym stanowisko, w którym Stany Zjednoczone z jednej strony chwalą gruzińskiego prezydenta za walkę z korupcją i reformy gospodarcze, z drugiej jednak obawiają się, dominacji Micheila Saakaszwilego, który biorąc przykład z prezydenta Rosji ma możliwość przedłużenia swojej kadencji. „Wzywamy gruzińskich przywódców, by zapewnili, że kampania będzie opierać się na rywalizacji, a proces wyborczy wolny i sprawiedliwy, zarówno jeśli chodzi o sam dzień głosowania, jak i nadchodzące miesiące” – oświadczyła Clinton – trakcie spotkania z prasą.
W trakcie oficjalnej wizyty sekretarz stanu USA potępiła również rosyjską okupację gruzińskich regionów i wezwała rosyjskie władze do wypełnienia rozejmu z 2008 roku. Przy tej okazji przypomniała, że od 2009 roku USA przekazała Gruzji ponad 10 mln dolarów na modernizacje i rozbudowanie straży przybrzeżnej, co jest częścią planu mającego na celu pomoc w zabezpieczeniu granic, oraz suwerenności Gruzji.
Źródła: Civil.ge [1]. [2]. [3], lewica24.pl, kurierwilenski.lt