Wiktor Janukowycz, goszczący w Warszawie na szczycie Partnerstwa Wschodniego, spotkał się dziś (29.09.2011) w Belwederze z Bronisławem Komorowskim.

Od lewej: Wiktor Janukowycz i Bronisław Komorowski, autor: Paweł Charkiewicz
Po spotkaniu, na wspólnej konferencji obaj prezydenci podzielili się z mediami konkluzjami ze swoich rozmów.
Bronisław Komorowski zaczął, chwaląc zaangażowanie Prezydenta Janukowycza w unowocześnianie Ukrainy. Polski prezydent, powiedział także , że Pogłębiona i Kompleksowa Umowa o Strefie Wolnego Handlu (DCFTA) jest już w zasięgu Ukraińców i można ją uznać za niemalże podpisaną. Jako kolejny krok jaki powinna postawić Ukraina Bronisław Komorowski wskazał Umowę Stowarzyszeniową.
Wikrtor Janukowycz, był o wiele mniej skory do mówienia o szczegółach rozmów. Podziękował gospodarzowi Szczytu za profesjonalne przygotowanie wydarzenia, nie odniósł się jednak ani do DCFTy ani nie skomentował pro-ukraińskiego euroentuzjazmu swojego przedmówcy. Ukraiński prezydent zasygnalizował, że dla jego kraju obecnie najważniejszy jest biznes czym odniósł się do Forum Biznesowego Partnerstwa Wschodniego, które odbędzie się pryz okazji Europejskiego Forum Nowych Idei w Sopocie.
Ukraiński prezydent zadeklarował także, że zaprosi polskiego prezydenta i premiera na inaugurację nowego stadionu w Kijowie. Jego zdaniem – „Wspólna przyszłość Polski i Ukrainy powinna być oparta na zdrowym współzawodnictwie i współpracy, tak jak ma to miejsce w przygotowaniach do Euro 2012”.
-To niewątpliwie propozycja, która może poświadczyć o tym, że piłka nożna może mieć istotny wpływ na bieg wydarzeń politycznych – powiedział Bronisław Komorowski dziękując za zaproszenie.
Spotkanie, było pełne kurtuazji i ostrożności. Szczególnie spięty wydawał się być ukraiński prezydent, który wyraźnie ważył słowa mówiąc o Ukraińskim zaangażowaniu we współpracę z UE. Podczas wystąpienia, jak można było przewidywać, nie wzmiankowano na gorący obecnie na Ukrainie temat procesu Julii Tymoszenko.
Źródła: eastbook.eu, EFNI