Prezydenci Polski Bronisław Komorowski i Ukrainy Wiktor Janukowycz spotkali się we wtorek w prezydenckiej rezydencji na Półwyspie Helskim. Tematem rozmów obu przywódców był zbliżający się Szczyt Partnerstwa Wschodniego oraz sprawa aresztowania Julii Tymoszenko. Wizyta ukraińskiego szefa państwa w Polsce miała charakter prywatny.
Wiktor Janukowycz i Bronisław Komorowski. Źródło: prezydent.pl
We wtorek (30.09.2011) do nadmorskiej rezydencji prezydenta Bronisława Komorowskiego w Juracie przybył prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz. Zdaniem obserwatorów rozmowy dotyczyły głównie tematów związanych ze zbliżającym się Szczytem Partnerstwa Wschodniego w Warszawie oraz aresztowania liderki opozycji na Ukrainie – Julii Tymoszenko.
– Ukraina dokonała poważnego wysiłku i ma poważne osiągnięcia na drodze do uczestnictwa w procesie integracji europejskiej, ale też pojawiają się przeszkody i tą przeszkodą niewątpliwie jest proces pani Julii Tymoszenko, który w Europie, w wielu krajach jest odbierany jako proces natury politycznej, a nie kryminalnej, co psuje wizerunek Ukrainy – powiedział Bronisław Komorowski w wywiadzie udzielonym po spotkaniu z ukraińskim przywódcą.
Pomimo wcześniejszych informacji prasowych o oficjalnym charakterze wizyty ukraińskiego prezydenta w Polsce, rozmowy obu przywódców miały rangę jedynie prywatnego spotkania. Według pierwotnego planu obaj prezydenci mieli dokonać uroczystego odsłonięcia pomnika pomordowanych Ukraińców z rąk Armii Krajowej we wsi Sahryń na Lubelszczyźnie oraz pomnika w Ostrówkach na Wołyniu, gdzie z kolei żołnierze Ukraińskiej Armii Powstańczej dokonali mordu polskiej ludności. Tak sprawę skomentował Bronisław Komorowski: – Ostrówki odsuwają się w czasie, a siłą rzeczy i Sahryń, ze względu na to, że znaleziono niedawno, poszukiwaną od dawna mogiłę, gdzie zachowały się szczątki kilkuset Polaków wtedy zamordowanych.
Źródła: BBC [1], [2], KyivPost [1], [2], Prezydent
