30 września 2011 r. w Sopocie odbędzie się Forum Biznesu Partnerstwa Wschodniego. To pierwsze, tak duże wydarzenie z pogranicza polityki i biznesu z Partnerstwem Wschodnim w tle.

Logo Europejskiego Forum Nowych Idei - współorganizatora Forum Biznesu Partnerstwa Wschodniego, źródło: www.efni.pl
Forum Biznesu Partnerstwa Wschodniego (FBPW) organizowane jest w ramach II szczytu przywódców państw Unii Europejskiej i Partnerstwa Wschodniego. To specjalne wydarzenie Europejskiego Forum Nowych Idei (EFNI) [en, pl], na którym spotkają się przedstawiciele środowisk biznesu, rządów, Komisji Europejskiej i eksperci z państw członkowskich UE oraz krajów Partnerstwa Wschodniego. Celem I Forum Biznesu będzie wypracowanie i przedstawienie rekomendacji w sprawie kierunków rozwoju tej inicjatywy. Uczestnicy będą też mieli okazję do wymiany doświadczeń, nawiązania kontaktów biznesowych oraz do dyskusji na temat możliwości inwestycyjnych i wspólnych projektów przedsiębiorców i rządów w ramach Partnerstwa Wschodniego. Organizatorami wydarzenia są Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP i Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan (PKPP Lewiatan). Wsparcia udzieliły Business Europe i miasto Sopot.
Więcej szczegółów na stronie Europejskiego Forum Nowych Idei.
Źródła: Ambasada RP w Mińsku [en], Strona EFNI [en,pl].
Ciekawa inicjatywa, tyle, że dla "samobójców". Kraje PW to jedne z najgorszych, pod względem klimatu dla biznesu, najbardziej skorumpowane, o skrajnie niskim PKB per capita (co za tym idzie, skrajnie niskiej sile nabywczej przeciętnego obywatela), praktycznie zamknięte dla biznesu z UE i innych, rozwiniętych, regionów świata.
Prawda jest taka, że mało który przedsiębiorca (mówię to jako początkujący mikroprzedsiębiorca, zainteresowany różnymi rynkami) chciałby robić interesy z przedsiębiorcami z krajów PW, skoro można robić te interesy z osobami z UE, Szwajcarii czy ze Stanów Zjednoczonych albo dalszych krajów typu Chiny, Indie, Korea Płd, Brazylia. W dzisiejszym świecie odległość odgrywa małą rolę, chociaż na pewno regiony przyległe są atrakcyjne, głównie ze względu na możliwość łatwego "doglądania" miejsca który nas interesuje. Z krajów PW, jedynie Gruzja i Ukraina są w miarę, w miarę, miejscami o których można myśleć. Gruzja dużo zrobiła dla polepszenia klimatu ekonomicznego, Ukraina kończy negocjacje o PSWH (Pogłębionej Strefie Wolnego Handlu). Tak naprawdę to chyba musi minąc z 10 lat i to 10 lat ostrych reform i pracy, aby przeciętny mikro- lub mały- przedsiębiorca myślał o wejsciu na rynek, imporcie lub eksporcie któregoś z krajów PW. Za 10 lat jednak to nie wiadamo jak świat będzie wyglądał, konkurencja nie śpi, więc kraje PW muszą bardzo, bardzo, bardzo się postarać by nie stoczyć się w ekonomiczną otchłań, bez szansy powrotu, tak jak robi to obecnie Rosja, Wenezuela, Iran czy Pakistan.